TCH41111 Ansaldo A1. Balilla 1/48
- TCH41111
- Producent: Techmod
-
Dostępność:
Kończy się
-
Historia ceny
Najniższa cena 30 dni przed zmianą: 194,79 zł brutto - Rodzaj: Model samolotu
- Materiał: plastik + wydruki 3D
- Skala: 1/48
Model do sklejania z akcesoriami 3D w skali 1/48.
Model plastikowy samolotu Ansaldo Balilla 1/48
- Model wtryskowy z akcesoriami w formie wydruków 3D.
- W zestawie wersje malowania i oznakowania: włoska, polska i grecka.
- Akcesoria drukowane 3D opracowane przez Arma Hobby.
Samolot Ansaldo A1 Balilla
Konstrukcja myśliwca Ansaldo A.1 Balilla wywodziła się z udanej serii szybkich, ale dość dużych samolotów myśliwsko-rozpoznawczych SVA, zaprojektowanych i produkowanych w zakładach Ansaldo w Genui i w Turynie. W pierwszej połowie 1917 r. inż. Giuseppe Brezzi z turyńskiego oddziału Ansaldo skonstruował na ich bazie samolot czysto myśliwski.
Nowa maszyna różniła się od pierwowzoru mniejszymi wymiarami, a także konwencjonalną, usztywnioną drutem komorą płatów. Prototyp był gotów do prób jesienią 1917 r. i został oblatany przez pilota fabrycznego Mario Stoppaniego. Nie ma pewności co do daty pierwszego lotu, niektóre źródła wskazują na dzień 30 listopada. Próby prowadzono w grudniu, kiedy to do zakładów Ansaldo przybyło trzech włoskich asów: Pier Ruggiero Piccio, Fulco Ruffo di Calabria oraz Francesco Baracca z zadaniem przetestowania i oceny nowej maszyny. Po wylataniu sporej liczby godzin, w styczniu 1918 r. piloci doszli do podobnych wniosków jak Stoppani i inni piloci fabryczni: samolot miał dobre wznoszenie i prędkość poziomą, ale wiele do życzenia pozostawiała jego zwrotność. Poskutkowało to wprowadzeniem pewnych zmian w prototypie. Zastosowano silnik SPA-6A o większej mocy (162 kW), a wraz z nim zmianie uległ kształt chłodnicy. Zwiększono również rozpiętość płatów. Fabryczny pilot Ansaldo, porucznik Mario de Bernardi, zaprezentował tak przygotowany samolot swoim kolegom z 91a Squadriglia da caccia (eskadra myśliwska). Tym razem ocena samolotu wypadła dobrze, ale dosyć awaryjna jednostka napędowa w połączeniu z faktem, że front austriacko-włoski przebiegał nad Alpami i lądowanie na uszkodzonej maszynie oznaczało niechybną katastrofę, sprawiła, że nie było chętnych do latania na A.1. Prototyp ostatecznie zwrócono wytwórni, gdzie poddano go kolejnym zmianom i poprawkom, m.in. obniżono karabiny maszynowe, chowając je pod osłoną silnika, co poprawiło widoczność z kabiny, ale utrudniło obsługę.
Pierwsze egzemplarze produkcyjne były gotowe w maju 1918 r. W celach reklamowych dwie sztuki z pompą podarowano znanym pilotom, Antonio Locatellemu i Natalo Palliemu (oznaczone numerami 16652 i 16653). W sierpniu tego samego roku samolot otrzymał ostatecznie nazwę Balilla. Zaczerpnięto ją od przezwiska włoskiego bohatera narodowego Giovanniego Battisty Perasso, chłopca, który w 1746 r. obrzucił kamieniami austriackich żołnierzy ciągnących armaty przez ulice Genui. Początkowe zamówienie opiewało na 1600 samolotów. Do końca sierpnia 1918 r. dostarczono pierwsze 100 egzemplarzy. Większość z nich znalazła się jednak w jednostkach szkolnych, głównie w Malpensa i Furbara. Do jednostek liniowych trafiły pojedyncze maszyny. W 91a Squadrigilia, już zaznajomionej z tym typem samolotu, Balille wywołały podobną jak poprzednio ostrożną reakcję, co zakończyło się pozostaniem jednostki przy używanych przez nią bardziej niezawodnych SPADach. 8 października 1918 r. odniesiono jedyne zwycięstwo powietrzne na tym typie samolotu. Pilot Leopoldo Eleuteri zestrzelił austriacki samolot Albatros D.III. Pod koniec działań wojennych samoloty A.1 w większości były wykorzystywane przez jednostki obrony baz, w tym morskiej w Wenecji. Podczas wojny we Włoszech zbudowano 221 egzemplarzy A.1 Balilla, przy czym 166 z nich odebrano przed zawarciem rozejmu, a pozostałe ukończono już po wojnie. Łącznie z maszynami eksportowymi, zakłady Ansaldo zbudowały prawdopodobnie 354 egzemplarze A.1. 354 to najwyższy znany numer fabryczny tego samolotu.
Niechciany przez włoskich pilotów myśliwiec zrobił jednak sporą karierę jako produkt eksportowy. W 1919 r. 35 egzemplarzy i prawo do produkcji licencyjnej kolejnych 100 zakupiła Polska. Budowano je w Lublinie do 1924 r. kiedy, po dostarczeniu 57 samolotów, produkcję przerwano ze względu na niską jakość dostarczanych maszyn (były m.in. cięższe o 80 kg od włoskich). Balille używane były z powodzeniem w 1920 roku w wojnie polsko-bolszewickiej przez pilotów elitarnej 7. Eskadry Kościuszkowskiej, w której składzie walczyli amerykańscy ochotnicy. Kolejne 18 sztuk w 1922 r. zakupił Związek Radziecki, a 13 dostarczono na Łotwę. Pojedyncze maszyny wyeksportowano do Argentyny, Meksyku, Urugwaju i Peru. Dwa egzemplarze znalazły się w USA, gdzie jeden z nich po zamontowaniu silnika Curtiss K12 i czterołopatowego śmigła używany był jako samolot wyścigowy. Samoloty A.1 postawały w służbie do pierwszej połowy lat ‘20 XX w. Do dziś zachowały się dwa egzemplarze, podarowane Locatellemu i Palliemu, będące obecnie eksponatami muzealnymi w Bergamo i Trydencie.
Konstrukcja
Samolot A.1 Balilla był dwupłatem o konstrukcji drewnianej. Kadłub wyróżniał się, charakterystycznym dla wszystkich samolotów Ansaldo starannie opracowanym kształtem - prostokątnym przekrojem w części przedniej, przechodzącym w odwrócony trójkąt za kabiną pilota. Takie rozwiązanie zapewniało dobrą widoczność do tyłu oraz w dół. Kadłub pokryto sklejką o grubości 2 mm. Silnik umieszczono w przedniej części kadłuba, nad nim zamontowano dwa zsynchronizowane ze śmigłem karabiny maszynowe Vickersa. Silnik i karabiny miały osłonę z blachy aluminiowej. Przed silnikiem zabudowano pionową chłodnicę tzw. samochodową. Oba płaty miały kształt prostokątny, były dwudźwigarowe i kryte płótnem. Górny płat był niedzielony, dolny zaś dwudzielny. Płaty łączono ze sobą dwiema parami słupków wykonanych z rur stalowych o kroplowym przekroju. Komora płatów została usztywniona cięgnami stalowymi.
Dane techniczne:
Długość: 6,84 m.
Rozpiętość: 7,68 m
Wysokość: 2,53 m
Cięciwa płatów: 1,53 m
Powierzchnia nośna: 21,5 m2
Masa własna: 625 kg
Masa startowa: 870 kg
Prędkość maksymalna: 215 km/h
Wznoszenie na 2000m: 4 min. 40 s.
Pułap: 7000 m
Czas lotu: 2,5 godz.
Napęd: sześciocylindrowy, chłodzony cieczą silnik rzędowy SPA-6A o mocy 220 KM (162 kW)
Uzbrojenie: 2 karabiny maszynowe Vickers kal. 7,7 mm
Tekst historyczny: Grzegorz Mazurowski Arma Hobby i Zespół Techmod